fot. MM

W powiecie nakielskim znajduje się niezbyt wiele atrakcyjnych miejsc rekreacyjnych, a szczególnie takich, które mają bezpośredni dostęp do jeziora. Wartym uwagi jest niewątpliwie Harcerska Stanica Wodna w Rościminie, która od lat jest znakiem rozpoznawczym sołectwa. Wiele wskazuje na to, że po upływie siedmiu lat działalności zostanie ona rozbudowana.

Harcerska Stanica Wodna w Rościminie została oficjalnie otwarta 23 lipca 2014 r. Była to niezwykle ważna inwestycja zarówno dla gminy Mrocza, jak i dla Chorągwi Kujawsko-Pomorskiej ZHP, która otrzymała pieniądze na jej realizację z Lokalnej Grupy Rybackiej „Nasza Krajna i Pałuki”.

Inwestycja kosztowała prawie 812 tys. zł, z czego wysokość dofinansowania opiewała na kwotę wynoszącą niespełna 650 tys. zł. Tym samym obiekt już w przyszłym miesiącu doczeka się swoich siódmych „urodzin”. W tym czasie Stanica Wodna w Rościminie przyciągnęła do siebie rzeszę miłośników wodnych atrakcji, którzy regularnie do niej wracają. Pojawiła się jednak realna szansa, że lata świetności tego miejsca dopiero nadejdą.

Spotkanie zastępcy burmistrza z komendantem Chorągwi Kujawsko-Pomorskiej ZHP
w maju bieżącego roku z inicjatywy przewodniczącego Rady Miejskiej w Mroczy Jarosława Odrobińskiego oraz wiceprzewodniczącego Jarosława Okonka zastępca burmistrza Mroczy Waldemar Chudzik spotkał się z komendantem Chorągwi Kujawsko-Pomorskiej ZHP harcmistrzem Jerzym Gębarą. W trakcie spotkania omówiono m.in. możliwość powrotu do planów rozwoju budowy stanicy w Rościminie.

Okazuje się, że w ramach rozbudowy tej stanicy miałby powstać jeszcze obiekt socjalny oraz hotelowy. – Pozwoliłoby to na utworzenie w tej części województwa ośrodka harcerskiego z prawdziwego zdarzenia, który w przyszłości przyciągałby do siebie duże grupy harcerzy oraz turystów. Inwestycja ta byłaby argumentem do pozyskania pieniędzy na zagospodarowanie terenu wokół świetlicy w Rościminie w kierunku pola namiotowego i biwakowego, a także rozbudowy plaży. W tej chwili uzgodniliśmy, że harcerze złożą wniosek do gminy Mrocza w kierunku pozyskania ewentualnego gruntu pod przyszłą rozbudowę, która byłaby finansowana przez Chorągiew Kujawsko-Pomorską. Osobiście uważam, że byłoby to bardzo dobre działanie, bo wzmocniłoby to naszą pozycję, jeśli chodzi o atrakcyjność terenów w gminie, a także zwiększyłoby nasze zaplecze socjalne – stwierdził Waldemar Chudzik.

Dlaczego akurat Chorągiew zainteresowała się rozwojem stanicy w Rościminie? Okazuje się, że pierwotnie plany rozwoju obejmowały powiat pilski, a konkretnie znajdujący się w gminie Łobżenica Gródek Krajeński, jednakże ostatecznie zamysły te zostały porzucone przez zarząd harcerstwa. – W życiu bywa jednak tak, że niepowodzenie jednego daje szanse możliwości rozwoju komuś innemu i tak jest w tym konkretnym przypadku – skomentował Jarosław Okonek.

„Na konkretniejsze rozmowy przyjdzie jeszcze czas”
Wątek rozwoju Stanicy Wodnej w Rościminie zainteresował radnych, którzy już teraz zastanawiają się nad optymalnym rozwiązaniem dla gminy w kwestii ewentualnego przekazania gruntów w ręce harcerstwa. – Wiadomo, jak wygląda sytuacja? Czy wypracowano już zasady, na jakich gmina miałaby przekazać grunty pod rozbudowę? Czy gmina chciałaby się jakoś zabezpieczyć w przypadku, gdy po upływie okresu trwałości chorągiew zamierzała oddać ośrodek w prywatne ręce? W tym miejscu warto nadmienić, że przez ostatnie lata Rościmin pięknie rozwija się w zakresie turystyki wodnej za sprawą tytanicznej pracy Krzysztofa oraz Michała Raczyńskich. Zwłaszcza pan Krzysztof dźwiga ten ciężar na swoich barkach, bo jak do tej pory chorągiew do tego rozwoju się nie przyłożyła – podkreślił radny Łukasz Piotrowski.

Waldemar Chudzik krótko odniósł się do słów radnego dając jasno do zrozumienia, że póki co jest za wcześnie na jakiekolwiek rozważania w temacie przekazania gruntów w ręce harcerstwa. – Jesteśmy dopiero po pierwszym spotkaniu i na konkretniejsze rozmowy oraz ustalenia przyjdzie jeszcze czas. Jeśli chodzi o jakiekolwiek szczegóły, to przystąpimy do tego dopiero po otrzymaniu wniosku ze strony Chorągwi. Przedstawiliśmy wiele wariantów, jaką ścieżką rozwoju można by pójść. Chorągiew musi podjąć decyzję, co chciałaby tam zrobić. Na pewno będziemy dbali o interes gminy na tym terenie. Fakt jest jednak taki, że otwiera się nietuzinkowa okazja na to, by stworzyło się tam coś na wzór dużego ośrodka harcerskiego. Jeśli chodzi o budowę takiego obiektu, to nas jako gminę na to nie stać, a organizacja harcerska ma na to duże szanse i możliwości. Ponadto harcerze zawsze przyciągają do danego miejsca swoją rodzinę, przyjaciół. Dlatego też jako gmina moglibyśmy stworzyć linię turystyczną ciągnącą się od świetlicy pola namiotowego aż po stanicę. Z tego co wiem, istnieje również taka opcja, że możemy również wnieść grunt do tej inwestycji jako nasz udział – poinformował mrotecki włodarz.

Źródło: 

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Ramki ślubne

39,90 zł PLN

Zezwolenie na przetwarzanie odpadów

od 2000PLN

Zezwolenie na zbieranie odpadów

od 2000PLN

Konstrukcje stalowe

Zdjęcia do dokumentów

35,00 złPLN

Szkolenie okresowe dla pracodawców i osób kierujących pracownikami

189PLN

Praca na wysokości

60PLN

Zadaj pytanie

40PLN