Dziś mamy 14 sierpnia 2024, środa, imieniny obchodzą:

08 sierpnia 2024

Pucharowa przygoda Skry Paterek. O wyniku zdecydowały rzuty karne

fot. BG

fot. BG

Po kilku tygodniach przerwy letniej piłkarze #Skry Paterek przystąpili do pierwszego oficjalnego spotkania w rozgrywkach piłkarskich 2024/2025. W I rundzie Pucharu Polski K – PZPN podopieczni Piotra Białki zmierzyli z Zawiszą III Bydgoszcz.

Przerwa letnia pomiędzy kolejnymi rozgrywkami dobiega końca. Kilka zespołów z powiatu nakielskiego albo już rozegrało pierwsze oficjalne spotkania o stawkę, jak choćby GLZS Sadki, natomiast kolejne zrobią to w najbliższym czasie. Wszystko to ma miejsce w ramach kolejnej edycji Pucharu Polski organizowanego przez Kujawsko – Pomorski Związek Piłki Nożnej. Zespół z Sadek z uwagi na duże zainteresowanie musiał rozpocząć rywalizację od rundy wstępnej i na tym etapie zakończył swoją przygodę. Jako druga z drużyn z regionu do rywalizacja przystąpiła Skra Paterek. W tym przypadku był to mecz w ramach I rundy pucharowej. Przeciwnikiem podopiecznych Piotra Białki był trzeci zespół Zawiszy Bydgoszcz. Spotkanie rozegrano na boisku w Paterku, na które przybyła spora liczba kibiców. Goście od początku posiadali przewagę optyczną, natomiast gospodarze szukali okazji w kontratakach. W 18. minucie dobrą okazję na otwarcie wyniku miał Sebastian Pazderski, ale oddał zbyt słaby strzał. W bliźniaczo podobnej sytuacji, kilka chwil później znalazł się Mikołaj Somrowski, ale i on oddał zbyt lekkie uderzenie. Ofensywny pomocnik gospodarzy był od początku bardzo aktywny, często przeprowadzał akcję po stronie boiska na której się znajdował, ale równie często zachowywał się zbyt egoistycznie. Kolejne minuty meczu należały do Zawiszy, ale bardzo dobrze w bramce Skry spisywał się Jakub Ciszewski. W 30 minucie po dobrym dośrodkowaniu Somrowskiego przed znakomitą szansą stanął Wiktor Nowicki, ale źle trafił głową w piłkę. 7 minut później przyjezdni dopięli swego. Szybka akcja, sytuacja sam na sam i co prawda Ciszewski znakomicie obronił pierwsze uderzenie, ale przy dobitce był już bezradny. Chwilę później Zawisza miał kolejną okazję, ale tym razem strzał był zbyt prosty żeby zaskoczyć miejscowego golkipera. W 40. minucie doszło do fatalnego nieporozumienia w szeregach Skry. Ciszewski podaje piłkę wprost pod nogi rywala, który okazji nie marnuje i podwyższa prowadzenie. 120 sekund później bramkarz Skry zrehabilitował się jednak i po raz kolejny uratował swój zespół przed stratą bramki. Dla gospodarzy był to bardzo trudny okres gry, bowiem dali się zdominować gościom. Efekt był tego taki, że stracili kolejną bramkę. Strata trzeciej bramki wpłynęła jednak na piłkarzy mobilizująco. Jeszcze przed zejściem do szatni, miejscowi przeprowadzili skuteczną akcję. Na prawej stronie boiska dobrze odnalazł się Pazderski, który bardzo dobrze dośrodkował w pole karne, gdzie niepilnowany Kacper Łuczak celną główką zmniejszył straty.

Dobre zakończenie pierwszej połowy zwiastowało to, że Skra nie zamierza się poddawać w grze o awans do II rundy. To co jednak wydarzyło się na początku drugiej połowy przerosło najśmielsze oczekiwania sympatyków i kibiców tego klub. A duża w tym zasługa wprowadzonego do gry po przerwie Igora Bączka. Młody napastnik w przeciągu kilku minut zdobył dwie bramki i doprowadził ku uciesze zgromadzonych kibiców do remisu. To nie był jednak koniec popisów gospodarzy. W 53. minucie dobrze z prawej strony odnalazł się Somrowski, który dośrodkował w pole karne, wprost na głowę Jakuba Kierońskiego, który okazji nie zmarnował. Skra wyszła na prowadzenie, a potrzebowała do tego zaledwie kilku minut drugiej połowy. Zawisza po tych ciosach podniósł się jednak i ponownie przejął inicjatywę. W 63. minucie kolejny błąd w obronie miejscowego zespołu doprowadził jednak do kolejnej katastrofy. Przyjezdni zdołali bowiem wyrównać. Czas uciekał i bydgoszczanie mocno przycisnęli, ale miejscowi dobrze spisywali się w obronie albo czasami dopisywało im sporo szczęścia. Jak choćby w 72. minucie, kiedy to Pazderski instynktownie wystawił nogę, blokując strzał do pustej bramki jednego z rywali. Ponad 90 minut gry nie przyniosło zwycięzcy, więc zgodnie z regulaminem sędziowie zarządzili rzuty karne. Bydgoszczanie w tym elemencie byli bezbłędni, czego nie można powiedzieć o gospodarzach. Igor Bączek i Hubert Pawlak nie zdołali pokonać golkipera gości i to Zawisza cieszył się z awansu do II rundy.

Skra Paterek – Zawisza III Bydgoszcz 4:4 (1:3)

Bramki dla Skry: Igor Bączek 2, Kacper Łuczak, Jakub Kieroński

Oceń artykuł: 3 2

Czytaj również

udostępnij na FB

Komentarze (2) Zgłoś naruszenie zasad

    • -2 (2)

    kibic, w dniu 10-08-2024 13:23:46 napisał:

    Po co Zawiszy tyle zespołów w niższych klasach,skoro nie mają nawet II ligi,a w III lidze nie mają szans na awans do III ligi,ten marazm nie ma końca.Chyba OZPN to tylko dla B klas.A może zarządy klubów się wytłumaczą.

    odpowiedz

    • 0 (0)

    Do kibica, w dniu 11-08-2024 21:43:20 napisał:

    Kibic...zanim napiszesz kolejne bzdury to się zorientuj w temacie kto grał...Zawisza ma pierwszy zespół w 3 lidze, drugi zespół w 5 lidze a ten co grał w Paterku to był zespół juniorów z...

    odpowiedz

Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.

Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!

Dodaj komentarz

kod weryfikacyjny

Akceptuję zasady zamieszczania opinii w serwisie
Komentarz został dodany. Pojawi się po odświeżeniu strony.
Wypełnij wymagane pola!



LOKALNY HIT

Praca na wysokości
60PLN
Szkolenie z HACCP
80PLN
Szkolenie z Ochrony Przeciwpożarowej
79PLN
KOBIZE
500PLN
Zdjęcia do dokumentów
35,00 złPLN
Zezwolenie na zbieranie odpadów
od 2000PLN
Ramki ślubne
39,90 zł PLN
Konsultacja środowiskowa
200 zł / 0,5 hPLN
0

16 dni poligonowego szkolenia. Szlifowanie żołnierskiego rzemiosła

Różnią się płcią, wiekiem, wykonywaną na co dzień profesją, ale łączy ich jedno# chcą służyć swojej Ojczyźnie, wypełniając między innymi jedną z najważniejszych zasad Credo Terytorialsa, czyli być pomocnym ramieniem swojej lokalnej społeczności.

(czytaj więcej)
0

Przeciwdziałanie nielegalnym rajdom w lasach. Planowane zmiany

Rozpoczynamy wspólne działania z Lasami Państwowymi# i Ministerstwem Sprawiedliwości w zakresie przeciwdziałania nielegalnym rajdom quadami, motocyklami i autami terenowymi w lasach. Zmieniamy przepisy, aby lepiej chroniły przyrodę i innych ludzi w lesie. Zatrzymamy bezkarne rajdy po lasach.

(czytaj więcej)
0

Oliwa pod lupą. Wykryto wady i nałożono kary pieniężne

Oliwa pod lupą IJHARS - wykryto wady niedopuszczalne #w najwyższej kategorii oliwy z oliwek.

(czytaj więcej)
0

W tym roku bociany szybciej zbierają się do odlotu. Słabsze pozostaną na miejscu

Koniec lata i wakacji wszystkim nam# kojarzy się z odlotem bocianów białych. Jest sierpień i wakacje w pełni, ale w tym roku sejmiki bocianie zbierają się już od końca lipca. To oznacza, że wkrótce odloty.

(czytaj więcej)